Bębny hamulcowe TRW - Wasze opinie - malowanie bębnów?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • amiter
    Classic
    • 2019
    • 0
    • Octavia III (5E3)
    • CLHA 1.6 TDI CR 105 KM

    Bębny hamulcowe TRW - Wasze opinie - malowanie bębnów?

    Bo jest w kategorii Octavia II na allegro i spelnia kryteria auta rodzinnego
  • amiter
    Classic
    • 2014
    • 16
    • Octavia I (1U2)
    • BFQ 1.6 MPI 102 KM

    #2
    Bębny hamulcowe TRW - Wasze opinie - malowanie bębnów?

    Witam Szanownych Kolegów!

    Chcę wymienić bębny (O1 1.6 MPI), bo:

    1. Zaczęło się od tego że są pordzewiałe, nie wyglądają dobrze, chciałem je zdemontować i pomalować, ale okazało się że mają rant i szczęki blokują bęben przed zdjęciem (dam auto do mechanika aby zmienił bębny), jedna i druga strona tak samo... 20 tyś. km temu wymieniałem szczęki (nie byłem jeszcze tak aktywnym userem OCP i nawet nie wiem jakie mój mechanik tam wsadził, znając życie jakieś badziewie, ale przegląd auto przeszło siła hamowania dobra i taka sama po obu stronach i myślę, że można je zostawić), bo stare starły się do blachy i skodzina skrzypiała jak polska nyska (taaak jestem pokoleniem, które w wieku przedszkolnym pociskało nyskami ), (pluje sobie w brodę, bo mówiłem mechanikowi, że ma robić tak aby było dobrze (niekoniecznie tanio) i, że jak trzeba to zmieniać i nie zastanawiać się i niestety zostawił stare bębny ),
    2. Po jeździe w deszczu, gdy auto postoi 2 dni nie ruszane, to przy pierwszym hamowaniu słychać, tak jakby nalot z tyłu w jednym bębnie tarł pomiędzy szczękami a talerzem (na poprzednich szczękach też zauważyłem, że tak się dzieje), przy drugim i kolejnym hamowaniu podczas jazdy jest już cisza przy hamowaniu. Jak nie pada, to żadne dźwięki z tyłu auta nie dochodzą...
    3. Zainspirowany pasją userów OCP również chcę poprawić wygląd auta

    Zestaw pytań laika:
    Pyt. 1.Czytam, czytam forum OCP i wybór padł na nowe bębny TRW, podobno są to produkty TRW Lucas tak wyczytałem na aukcji allegro:

    Proszę o opinie. 2 sztuki kosztują 400 zł i chciałbym przy tej cenie pozostać.
    Pyt. 2. Czy zostawienie nowych klocków na których przejechałem około 20 tyś. jest dobrym pomysłem...
    Pyt. 3. Czy jest sens malować nowe bębny?
    - a: Jeśli tak to czym? Hamerite nie wydaje mi się dobrym pomysłem, gdyż bęben pracuje przy zmiennej temperaturze... może specjalna farba, jaką polecacie?
    - b: Jeśli nie, to po jakim czasie pomalować?
    - c: Czy powierzchni bębna do której przylega powierzchnia przykręcanej felgi nie powinna być malowana, bo to może wpłynąć na bicie koła? Czy ta teoria kolegi z jakiegoś forum nie jest przesadzona?
    - d: Jaki kolor bębnów przybrać dla szarej skody, czarne, szare? Myślę o czerwonych, ale nie wiem, czy to nie będzie wyglądało po prostu głupkowato...

    Komentarz

    • Klima
      Ambiente
      • 2014
      • 239
      • Octavia I combi (1U5)
      • AGR 1.9 TDI VP 90 KM

      #3
      Przede wszystkim, żeby było dobrze, to zmień całą belkę na wersję z tarczami.

      400zł za 2 bębny to jakaś abstrakcja.

      Komentarz

      • meesha
        Ambiente
        • 2009
        • 145

        #4
        Popieram. Też miałem problem z bębnami (były do wymiany), usłyszałem koszt zabawy, wymieniłem belkę na taką z hamulcami tarczowymi. I wizualnie też o niebo lepiej :wink:

        Komentarz

        • logan_x
          Rider
          • 2011
          • 401
          • Octavia I (1U2)
          • BFQ 1.6 MPI 102 KM

          #5
          Re: Bębny hamulcowe TRW - Wasze opinie - malowanie bębnów?

          Zamieszczone przez amiter
          chciałem je zdemontować i pomalować, ale okazało się że mają rant i szczęki blokują bęben przed zdjęciem
          Żeby zdjąć bęben trzeba odblokować samo-regulator.

          Podglądowe zdjęcia można znaleźć w poradzie:


          Poszukaj w tekscie zdania
          "Bardzo ważnym elementem przy demontażu bębna hamulcowego jest aby umiejętnie odblokować rozpierak szczęk."

          Komentarz

          • amiter
            Classic
            • 2014
            • 16
            • Octavia I (1U2)
            • BFQ 1.6 MPI 102 KM

            #6
            Klima - nie sądzę, aby cała belka z tarczami i przekładką wyszła mnie taniej, mi nie są potrzebne lepsze hamulce... (pomimo, że wiem, o plusach tarcz na tyle)...

            meesha - nie chcę robić bolidu F1 lub wersji RS, ze skody , jeżdżę raczej wolno... raczej

            logan_x - siara po całości, że na to nie wpadłem, w tym tygodniu raczej będę miał bębny i zaatakuję temat...

            Reszta pytań nadal aktualna - czy malować czy nie i czym? itd...

            Komentarz

            • robreg
              L&K
              • 2010
              • 1195
              • Octavia I (1U2)
              • AXP 1.4 MPI 75 KM

              #7
              amiter, bogaty jesteś :-) Żeby z takiego powodu wymieniać bębny, szacunek! :shock: :lol: :twisted: :wink:

              Bębny (tak jak i tarcze) wymienia się wyłącznie wtedy, kiedy osiągną swój wymiar graniczny. Ten parametr się MIERZY, a nie patrzy, czy zardzewiał, czy nie.

              Odnośnie szurania po deszczu to jest to normalne - metal w miejscu styku z okładzinami hamulcowymi koroduje i robi to niezależnie od tego, czy tarcze / bębny są nowe czy nie.

              Do nowych tarcz czy bębnów nigdy nie stosuje się starych okładzin! Stare klocki bądź szczęki są dotarte do starych elementów i na początku będą stykały się tylko częściowo z powierzchnią nowych elementów. Będą je od początku nierówno zużywać i większość roboty psu w cztery litery.

              Powierzchnia styku bębna z piastą i felgą nie powinna być niczym malowana, a teoria nie jest przesadzona. Powiedzą Ci o tym wybite łożyska po pewnym czasie eksploatacji. Koło kompletne waży kilkanaście kilogramów - wyważasz je dokładając ciężarki o wadze pojedynczych gramów (ok, o wielokrotności 5 gramów)! Podobnie jest z osiowością koła. Koło to ciężki element wirujący z dużą prędkością przez co wszelkie niewyważenia i bicia (jak np. od przekoszonej felgi względem piasty) wpływają negatywnie na trwałość łożysk a pośrednio i pozostałych elementów zawieszenia.
              Pozdrawiam, Robreg.
              ----
              furmanka.blogspot.com fan ;-)

              Komentarz

              Pracuję...